“Idę, bo szukam nadziei” to hasło towarzyszyło tegorocznym uczestnikom Akademickiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Toruniu. Wydarzenie rozpoczęło się 31 marca. Mszą świętą o 19.00 w Kościele Akademickim pw. Ducha Świętego na Starym Mieście w Toruniu.
Pielgrzymujący mieli do wyboru jeden z dwóch szlaków: trasę bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, liczącą 46 kilometrów, prowadząca przez Osiek oraz trasa Sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka, mierzącą 41 kilometrów.
To wydarzenie było okazją do głębszego poznania i zrozumienia trudnej Drogi, którą przeszedł Jezus niosąc Swój Krzyż. Pątnicy w skupieniu i milczeniu modlili się oraz rozważali Drogę Krzyżową Jezusa.
– Tegoroczna Ekstremalna Droga Krzyżowa to już trzecia w moim życiu, w której uczestniczyłem. Chciałem przeżyć wiarę w ekstremalny sposób. Było to też sprawdzenie siebie, bo pierwszy raz szedłem dłuższą trasą 46 kilometrów. Jest to dla mnie element rozwoju osobistego, jak i duchowego – mówił student AKSiM.
Uczestnicy wydarzenia szli nocą, w trudnych warunkach pogodowych, przez lasy oraz mało uczęszczane drogi. W wyznaczonych miejscach pielgrzymi zatrzymywali się na chwilę, by rozważać poszczególne stacje Męki Pańskiej.
Każda z osób biorących udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej szła we własnej intencji, w której się modliła.
– Na trasie modliłem się w intencji całej mojej rodziny, o znalezienie dobrej pracy,
w intencji kolegów i koleżanek oraz o zdrowie dla papieża – zaznacza jeden ze studentów AKSiM.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to inicjatywa działająca od 2009 roku, która przeciwstawia się kryzysowi męskości i konsumpcjonizmowi. To element przekroczenia własnych ograniczeń
i wyjścia poza swoją strefę komfortu.
Martyna Olejnik
Zespół Prasowy AKSiM