Kłamstwo deformuje człowieka

Sobota-Niedziela, 20-21 kwietnia 2024, Nr 92 (7961) – Polska

Kłamstwo deformuje człowieka fot. R. Sobkowicz

ROZMOWA z o. prof. Zdzisławem Klafką CSsR, rektorem Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu

Do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą rozliczyć PIT za ubiegły rok. Jest jeszcze czas, aby przekazać organizacjom pożytku publicznego 1,5 proc. naszego podatku dochodowego. Wśród organizacji uprawnionych do jego pozyskania jest Fundacja Nasza Przyszłość.

– Akademia Kultury Społecznej i Medialnej, która jest uczelnią niepubliczną, od początku istnienia nie jest w stanie utrzymać się z czesnego, które od wielu lat jest na bardzo niskim poziomie w porównaniu z innymi, typowo komercyjnymi uczelniami. Ojciec dr Tadeusz Rydzyk CSsR, rektor i założyciel AKSiM, a także władze uczelni z tego powodu szukają środków na jej dofinansowanie i funkcjonowanie, w tym na godne wynagrodzenie dla wykładowców i pracowników administracji. Zatroskani jesteśmy o to, aby zajęcia na naszej uczelni były prowadzone przez wybitnych profesorów, posiadających nie tylko wysokie kompetencje naukowe, ale również odznaczających się głębokimi wartościami duchowymi i szczerą postawą umiłowania Ojczyzny. Korzystając z okazji, pragniemy ponownie wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim ofiarodawcom, którzy swój dar serca składają na rzecz Radia Maryja, ale przekazują go też na ambitny rozwój i utrzymanie Akademii Kultury Społecznej i Medialnej i inicjatywy, które podejmuje nasza uczelnia. Studenci, wykładowcy, pracownicy Telewizji Trwam włączają się aktywnie w warsztaty stacjonarne i wyjazdowe w całej Polsce, a na to potrzeba konkretnych środków. Nasze społeczne, bezinteresowne zaangażowanie na rzecz formacji młodego pokolenia w Polsce nigdy nie było dofinansowane z funduszy publicznych. Owoce naszych wielorakich inicjatyw na rzecz młodzieży są trudne do określenia, ale możemy stwierdzić z pewnością, że dodajemy tę naszą skromną cegiełkę w budowanie społeczeństwa dojrzałego i odpowiedzialnego za szczęśliwą przyszłość Narodu Polskiego. Bez fałszywej skromności mogę stwierdzić, że w procesie formacji młodych ludzi dajemy to, czego nie otrzymają od państwa w jego instytucjach edukacyjnych i kulturowych. Warsztaty, które prowadzimy dużym nakładem personalnym i sprzętowym, uzupełniają tak ważny aspekt wychowania i formacji ludzi młodych w dzisiejszym niełatwym świecie pełnym chaosu i pseudowartości. W tej formacji młodych w sposób szczególny zwracamy uwagę na bycie odpowiedzialnym i krytycznym w korzystaniu ze współczesnych tak różnorodnych i bogatych mediów audiowizualnych i społecznościowych. Kiedy w gąszczu bardzo sprzecznych informacji młodzież jest okłamywana i oszukiwana, trzeba jej podać pomocną dłoń. Uczymy też tego, by młodzi ludzie nie byli tylko biernymi odbiorcami treści z tych mediów, ale aby sami aktywnie włączali się w tworzenie pozytywnych treści, które służą budowaniu wspólnoty narodowej i jednoczeniu ludzi, a nie dzieleniu ich przez kłamstwa i różnoraką przemoc oraz wulgarność.

Studenci uczą się rozeznawania tej złożonej rzeczywistości?

– Misją naszej uczelni jest też wychowywanie młodych Polaków w duchu wierności prawdzie. Bycie człowiekiem, uszanowanie własnej i innych godności nieodłącznie związane jest właśnie z dążeniem do prawdy. Uleganie ideologii kłamstwa zawsze deformuje nasze człowieczeństwo. Każde kłamstwo, tak naprawdę, oddala człowieka od dobra. Wszystkim bez wyjątku powinno leżeć na sercu kształtowanie charakteru młodych ludzi, aby stawali się wspaniałymi patriotami i pięknymi, szlachetnymi ludźmi pełnymi wielkich ideałów, którzy będą tworzyć to dobro wspólne dla przyszłych pokoleń. Jesteśmy dzisiaj świadkami, jak bezkrytyczne wychowanie dzieci i młodzieży do wolności (a często raczej do swawoli), bez równoczesnego uczenia postaw poświęcenia oraz bycia wiernymi dobru i prawdzie prowadzi do demoralizacji młodzieży.

Taka odpowiednia formacja i edukacja mają ogromne znaczenie dla rozwoju Narodu.

– Formowanie w duchu umiłowania prawdy oraz umiłowania dobra wspólnego, jakim jest nasz dom ojczysty, daje prawdziwą przyszłość naszemu Narodowi. Zależy nam na tym, by młodzież kochała swoją Ojczyznę, odkrywała piękno rodziny, piękno stworzonego świata, by w tym świecie stworzonym dostrzec, że najpiękniejszy jest sam człowiek i jego przyjazne relacje z innymi ludźmi. Dlatego tak ważna i cenna jest rodzina, której byt jest dzisiaj bardzo realnie zagrożony. I właśnie między innymi organizowane przez nas warsztaty i wszystko to, co oferuje uczelnia, zmierza ku temu, aby zagwarantować formację takich ludzi, którzy będą zdolni do tworzenia polskiej kultury dialogu i spotkania, a nie kultury śmierci.

Dzisiaj karmi się widzów przekazem pełnym trwogi, wywołującym lęk.

– Myślę, że nieodpartym pragnieniem każdego człowieka jest być szczęśliwym. We współczesnym świecie politycy, różnego rodzaju instytucje, organizacje i sekty obiecują łatwe osiągnięcie szczęścia. Szczególnie możemy to zaobserwować w mediach społecznościowych. Obiecuje się młodym ludziom szybki zarobek, karierę, łatwe i przyjemne życie. Ten trend jest obecny chociażby w polityce szkolnictwa podstawowego, gdzie zauważamy niepokojące sygnały projektu wychowania dzieci i młodzieży do życia wygodnego oraz chronienia ich od wszelkiego rodzaju poświęcenia i ofiary. To błędna i szalona droga, która może skończyć się tragicznie. Żaden człowiek nie osiągnie prawdziwego szczęścia bez doświadczenia wyrzeczeń i ofiary. Naród Polski cały swój wielowiekowy byt zawdzięcza ludziom heroicznym, którzy ponad życie umiłowali swój kraj. Dzisiaj widzimy to realne zagrożenie dla egzystencji naszego Narodu, które wynika z szalonych pomysłów reżimowego rządu wobec dzieci, młodzieży i całego społeczeństwa na polu edukacji i kultury. Widać chęć omamienia ludzi łatwym szczęściem, sposobem życia i kulturą, w której nic nie kosztuje i wszystko można łatwo zdobyć. W konsekwencji staniemy się niewolnikami konkretnych ideologii, obiecujących złudne szczęście, za którymi stoją potężne struktury zła.

Aby polski Naród mógł się w odpowiedni sposób rozwijać, potrzebna jest współpraca elit i społeczeństwa oraz zdolność do tworzenia czegoś wartościowego.

– Myślę, że czymś istotnym jest to, aby w procesie wychowania i kształcenia równocześnie kłaść akcent na kreatywność i odpowiedzialność, która przede wszystkim bierze pod uwagę obecność innych w naszym otoczeniu. Używam słowa „odpowiedzialność”, ponieważ w świecie istnieje rodzaj bycia kreatywnym kosztem innych ludzi. W komunizmie wielu ludzi było biernymi, bo wszystko dawało państwo czy partia. W zachodnim społeczeństwie, żeby się utrzymać, trzeba było mieć inicjatywę i samemu bardzo się angażować. Dzisiaj możemy zaobserwować również na Zachodzie poważny kryzys demokracji. Mocniejsi wypierają słabszych, bogatsi narzucają warunki życia biedniejszym. Zaczynają dominować ideologie, które są nowym reżimem. Elity polityczne w imię demokracji parlamentarnej odbierają człowiekowi wolność i narzucają siłą sposób życia, a nawet myślenia. Faktycznie człowiek zaczyna stawać się coraz bardziej niewolnikiem przez moc pieniądza i poprawności politycznej we wszystkich wymiarach życia, nawet w nauce i kulturze. Trzeba dzisiaj za św. Janem Pawłem II zaangażować się w proces budzenia sumień – zanim będzie za późno. Trzeba się organizować i współpracować w tworzeniu nowych elit. Myślę nieskromnie, że takim środowiskiem – dzięki ofiarności i zrozumieniu spraw – jest nasza Akademia Kultury Społecznej i Medialnej. Uważam, że ta uczelnia, istniejąca już od ponad dwudziestu lat, udowodniła, że wiernie służy Ojczyźnie, Kościołowi i przyszłości Narodu Polskiego. Z tej racji raz jeszcze kieruję słowa głębokiej wdzięczności rodakom za dar serca, który nam nieustannie towarzyszy, pomimo że próbuje się nas ośmieszać i oszczerczo dyskredytować.

Pojawiają się też zniewolenia cyfrowe. Obserwujemy swoisty kult zaawansowanych technologii, który w centrum stawia maszynę zamiast człowieka.

– W społeczeństwie technokratycznym człowiek uzależniony jest od nowoczesnych wynalazków współczesnej techniki, od samochodów, różnego rodzaju gadżetów i innych zabawek, choćby smartfonów. To wszystko bardzo zawęża sposób życia człowieka, który – uzależniony od tych narzędzi – nie ma już czasu dla drugiego człowieka, nie ma czasu na jakikolwiek rozwój duchowy. Staje się niezdolny do zatrzymania się i kontemplacji świata stworzonego. Następuje u ludzi prawdziwa deformacja, z której będzie ciężko wyjść, wyprostować i uleczyć zranionego ducha ludzkiego. Takie życie będzie ciągłą zależnością od czegoś i żeby tego nie stracić, podda się wszelkim reżimowym porządkom. Myślę, że już dzisiaj poważnie należy postawić sobie pytanie: czy jestem wolnym człowiekiem, czy Naród, w którym żyję, jest suwerenny?

Jest też stosowana inżynieria społeczna, która modeluje zachowania społeczne.

– Dzisiaj widoczna jest tendencja, by wykształcić ludzi na praktyków, ale niekoniecznie elitom rządzącym zależy na uformowaniu ludzi o wielkim duchu. Tezę tę potwierdza fakt braku zainteresowania klasyczną kulturą, klasyczną filozofią czy też brak odniesienia do transcendencji. Mamy do czynienia we własnej Ojczyźnie wręcz z barbarzyństwem niszczenia instytucji i miejsc narodowej kultury, takim przykładem jest fakt próby zablokowania przez obecnego ministra kultury dokończenia budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu, które sąsiaduje z kampusem akademickim AKSiM i stanowi cudowny klimat, inspirujący do zadumy nad wartością kultury polskiej i wdzięczności Bogu za największego Polaka, jakim był św. Jan Paweł II.

Dziękuję za rozmowę.
Jacek Sądej