6 listopada odbyła się zmotoryzowana pielgrzymka Liturgicznej Służby Ołtarza Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu do pierwszego uznanego w Polsce miejsca objawień – właśnie w Gietrzwałdzie. W wyprawie wzięło udział spore grono ministrantów, w tym nasz duszpasterz akademicki o. Dawid Wilczyński CSsR.
Uczestnicy wyjazdu, chcąc modlić się w swoich intencjach, zaczęli dzień od wspólnego odmówienia jutrzni. W wysłuchanym wywiadzie przeprowadzonym przez naszego lektora Piotra Raczyńskiego z jego bratem Pawłem, pielgrzymi mogli usłyszeć m.in. o tym, jak ważne jest zawierzenie się Matce Bożej.
Zwłaszcza dziś, w czasie niespokojności serc wielu z nas. Co podkreślała w objawieniach sama Maryja 145 lat temu.
Paweł Raczyński jest magistrem teologii. Zaznaczył również, że Gietrzwałdu nie da się opisać, do Gietrzwałdu trzeba przyjechać i go poczuć.
Centrum wyjazdu była Msza Święta i różaniec w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W homilii usłyszeliśmy, że ludzie zbyt często ślepo tworzą „własne prawdy”, zamiast iść za jedyną, prawdziwą Boską Prawdą. Późnej nadszedł czas na zapoznanie się z historią objawień.
Nasz przewodnik podkreślił, że przede wszystkim „trzeba mieć wiadro łaski i kroplę wody ze źródełka. Nie odwrotnie”. Jest to istotny warunek wyproszenia ważnej dla nas łaski. Wspomniał on również o zapewnieniu Maryi: „nie bójcie się, ja zawsze będę z wami”.
Pielgrzymi mieli też możliwość zaczerpnąć wody z Maryjnego źródełka.
Uwieńczeniem pielgrzymki było zwiedzanie centrum Olsztyna. Tam mogliśmy skorzystać z pięknych uroków starego miasta, który jest warty zobaczenia. Pielgrzymka została zakończona symbolicznym serniczkiem na starówce warmińskiej stolicy.
Gietrzwałd jest niewielką wioską położoną dwadzieścia kilometrów od Olsztyna i oddaloną ponad dwadzieścia kilometrów od Ostródy. Osada ta stała się znana dzięki objawieniom Matki Bożej. Widzenia miały miejsce w roku 1877, między 27 czerwca a 16 września. Maryja podkreślała Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej, dwóm dziewczynkom, którym się ukazywała, jak ważna jest modlitwa różańcowa. Zwłaszcza, że wydarzenie to zbiegło się z, wymuszoną przez Ottona von Bismarcka, silną germanizacją Polaków.
Podczas jednego z objawień, 8 września o godzinie 19, Matka Boska gestem prawej dłoni pobłogosławiła tamtejsze źródełko.
Dziś można czerpać z niego wodę, której dobra jakość zadziwia również inspektorów sanepidu. Skromna kapliczka, którą postawiono w tym miejscu niedługo potem została przeobrażona w piękne Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
Pielgrzymka nie odbyłaby się, gdyby nie czynne zaangażowanie i inicjatywa Liturgicznej Służby Ołtarza. Zwłaszcza Piotra Raczyńskiego. Szczególne podziękowania należą się o. Dawidowi, który objął nad wyjazdem opiekę duszpasterską. Ministranci i lektorzy są również wdzięczni Ojcu Dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi i o. Benedyktowi, którzy wnieśli swój wkład w organizację tego niezwykłego spotkania z Maryją na warmińskiej ziemi.
Zespół prasowy,
Krzysztof Brauer