Życie to największy dar

Poniedziałek, 18 września 2023, Nr 216 (7784) – Pierwsza strona

Autor: Robert Sobkowicz
Podpis: Doktor nauk medycznych Piotr Czynsz zwrócił uwagę na dobroczynny wpływ aktywności fizycznej w przypadku seniorów

Prawo naturalne jest źródłem prawa do życia, które jest chronione przez rozmaite przepisy.

„Medycyna w służbie życiu od poczęcia do naturalnej śmierci” – to tytuł sobotniego sympozjum naukowego w toruńskiej Akademii Kultury Społecznej i Medialnej. Konferencja stanowiła okazję do tego, by po raz kolejny przypomnieć, że rolą medycyny jest troska o ludzkie życie i zdrowie. Jednakże wypełnienie tej misji powinno się wiązać również z odpowiednim systemem wartości. Ojciec dr Zdzisław Klafka CSsR, rektor, profesor AKSiM, zwrócił uwagę, że wszyscy w ramach Dekalogu jesteśmy odpowiedzialni za życie własne oraz innych. – Chciałbym przypomnieć dzisiaj Jana Pawła II, wielkiego polskiego świętego, świętego Papieża, który napisał list specjalny „Salvifici doloris” skierowany właściwie do ludzi chorych, ale też i do świata ludzi, którzy zajmują się ludzkim zdrowiem i cierpieniem – mówił rektor toruńskiej uczelni. Dodał, że warto powracać do tych treści. – Wielu właśnie nie akceptuje ludzkiego cierpienia, bo widzą człowieka jako „pełnego” tylko wtedy, kiedy on jest zdrowy, silny, młody, piękny, a zaczyna się gubić w pojęciu, że człowiek bez względu na to, czy jest mniej zdrowy, mniej piękny, bo lat przybyło i zmarszczki się pojawiły, że ten człowiek dalej jest piękny, ma duszę i że tego człowieka boli nie tylko ciało, ale boli dusza – podkreślił.

Zauważył przy tym, że najbardziej zbawcze dla człowieka jest poczucie, że ktoś się o niego troszczy i jest w tym społeczeństwie ważny. – A szczególnie, kiedy ten człowiek jest chory, cierpiący, jest słaby. Właśnie wtedy powinniśmy się nad nim pochylać. Bo to jest zadanie człowieka: być pomocnym dla kogoś, kto jest słaby – uzasadniał o. dr Zdzisław Klafka.

Kwestię ochrony życia w ramach polskiego prawa przybliżył Piotr Cieplucha, wiceminister sprawiedliwości. – Dla nas, osób wierzących, celem życia jest osiągnięcie zbawienia, niezależnie od tego, czy to życie trwa bardzo długo, czy kilka chwil. Dlatego tak ważna jest ochrona życia również w aspekcie prawnym. [] Prawo naturalne jest źródłem prawa do życia, które jest chronione przez rozmaite przepisy – podnosił prelegent.

Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia – tak brzmi art. 38 Konstytucji RP. – Musimy pamiętać, że Konstytucja jest podstawowy aktem prawnym, ale mamy jeszcze inne przepisy, które muszą być zgodne z Konstytucją. Mamy hierarchię aktów prawa w Polsce i poza tym najważniejszym aktem prawnym, jakim jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, mamy jeszcze inne przepisy w Polsce, które obejmują ochroną ludzkie życie – i to w różnych aspektach – tłumaczył wiceminister sprawiedliwości. Podstawowym aktem prawnym jest ustawa Kodeks karny z 6 czerwca 1997 roku. – Bo jeżeli prawo do życia jest naruszone, to powinno być penalizowane, czyli karane – stwierdził polityk.

Profesor dr hab. Małgorzata Sekułowicz z Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu przedstawiła problem „Lekarz – rodzic – dziecko z autyzmem. Dylematy komunikacyjne”. Prelegentka jest pedagogiem specjalnym, od lat zajmuje się m.in. badaniami nad autyzmem z uwzględnieniem pomocy dzieciom, ich rodzicom i rodzinom w poszukiwaniu skutecznych sposobów terapii i rehabilitacji. Jak wskazała, spotkania z rodzicami odsłoniły problem, który należałoby podjąć, a dotyczy on współpracy lekarzy z rodzicami, a także z osobami ze spektrum i z problemami w komunikowaniu się. – To może być model jednokierunkowy, który ma wymiar autorytarny, jest skierowany od lekarza do pacjenta – wyjaśniła. Jednak model pożądany dziś to ten o charakterze systemowym. – Taki, który można byłoby nazwać modelem partnerskim, korelacyjnym. On oznacza współpracę pomiędzy profesjonalistą lekarzem, ale również podmiotowym rodzicem i podmiotową osobą ze spektrum autyzmu. Można byłoby rzec, że to jest taki model, do którego chcielibyśmy wszyscy bez mała dążyć – podnosiła prof. Małgorzata Sekułowicz.

„Wartość życia niezależna od stadium rozwoju i stanu zdrowia człowieka” to prezentacja przygotowana przez małżeństwo Ewę Klimczak-Antos, neurolog, i Jacka Antosa, ginekologa. Przykłady przedstawionych przypadków klinicznych pokazują dar i wartość życia bez względu na etap i stopień jego doskonałości. Doktor Ewa Klimczak-Antos wskazała, że życie każdego z nas może być obarczone niepełnosprawnościami. – I to jeszcze nie jest powód, dla którego mielibyśmy o to życie nie walczyć. Tak samo małe życie, trwające 10 tygodni, 12 – to życie jest już życiem i ono jest warte wszystkiego. Jest ono po prostu największym ludzkim darem, bo jego wartość nie zależy w ogóle od stopnia doskonałości. Jestem co do tego przekonana. Życie człowieka musi być najwyższym celem – zaznaczyła.

Zdrowy senior

Doktor nauk medycznych Piotr Czynsz zwrócił uwagę na dobroczynny wpływ aktywności fizycznej w przypadku seniorów. Stanowi ona niezbędny warunek zdrowia, ponieważ pomaga utrzymać efektywną pracę serca i krążenia, sprzyja zarówno utrzymaniu sprawności mięśni, jak i lepszemu samopoczuciu. – Jeśli uda się pacjenta, nawet w zaawansowanym wieku, namówić do pewnej formy aktywności, np. spacerów, to on po pewnym czasie sam przychodzi i mówi dziękuję – wskazał prelegent. Z kolei na zależności między dietą a zdrowiem zwrócił uwagę prof. dr hab. n. med. Ryszard Słomski (Instytut Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu).

Jak wyjaśnia „Naszemu Dziennikowi” dr Dorota Żuchowska, dziekan, profesor Akademii Kultury Społecznej i Medialnej, sympozjum wpisuje się w działania, jakie podejmuje Akademia Kultury Społecznej i Medialnej, jeżeli chodzi o dziedzinę nauk medycznych i o zdrowiu. To jest też etap, kiedy rozwijamy te kierunki kształcenia i czekamy na decyzję w sprawie kierunku lekarskiego – zwraca uwagę nasza rozmówczyni. Uczelnia toruńska gromadzi naukowców, którzy zajmują się problematyką istotną z medycznego punktu widzenia.

Tych zagadnień jest wiele, a wśród nich pojawia się chociażby problem dotyczący osób starszych. – Myślę, że o tym też trzeba mówić, bo jest to bardzo trudny etap, związany ze starością, z umieraniem, z przygotowaniem do śmierci, stanowiący często temat przemilczany, a to jest jedna z istotniejszych kwestii, z którą będzie się borykać coraz większa część społeczeństwa ze względu na obecną i prognozowaną strukturę demograficzną – tłumaczy dr Dorota Żuchowska.

Natomiast w marcu przyszłego roku planowana jest konferencja dotycząca wartości życia ludzkiego od poczęcia, w ramach której będą poruszane zagadnienia związane z opieką perinatalną.

Jacek Sądej, Toruń