Żyjemy w czasach, kiedy coraz więcej młodych ludzi decyduje się na założenie swojego przedsiębiorstwa. Zanim podejmą taką decyzję warto, aby zapoznali się z podstawowymi zagadnieniami. Jest to decyzja, przed podjęciem której warto wiedzieć o szansach i zagrożeniach, jakie nas czekają. Na te pytania w rozmowie z Agatą Mieczkowską odpowie Pan Przemysław Pawlak, Dyrektor Biura Projektów Europejskich.
AM: Czym jest przedsiębiorstwo?
PP: Nie ma jednej powszechnie uznawanej definicji przedsiębiorstwa. W literaturze przedmiotu spotykamy wiele definicji. Wydaje mi się, że jedna z najpopularniejszych mówi, iż przedsiębiorstwem jest jednostka organizacyjna prowadząca działalność gospodarczą i posiadająca zdolność do czynności prawnych.
AM: Z jakim podziałem ze względu na wielkość możemy spotkać się, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa?
PP: Klasyczny podział przedsiębiorstw ze względu na wielkość wyróżnia:
– małe przedsiębiorstwa liczące mniej 50 pracowników;
– średnie zatrudniające od 50 do 249 pracowników;
– duże przedsiębiorstwa posiadające co najmniej 250 pracowników.
Niektóre opracowania wyróżniają także grupę mikroprzedsiębiorstw – zatrudniających maksymalnie 9 osób wraz z ich właścicielem. Trzeba jednak zaznaczyć, iż liczba pracowników jest jednym z trzech kryteriów podziału przedsiębiorstw, o którym wyżej wspomniałem.
AM: Jakie kroki młody człowiek powinien podjąć w celu założenia swojej firmy?
PP: W mojej ocenie powinien przede wszystkim przygotować rzetelny biznesplan, poparty wcześniejszymi badaniami rynku potwierdzającymi rzeczywisty popyt na produkty bądź usługi, które młody przedsiębiorca planuje oferować. Konieczne jest też zapewnienie kapitału na start takiej firmy.
AM: Wiemy, że nie zawsze młody człowiek dysponuje wystarczającym kapitałem, by założyć własne przedsiębiorstwo. Na jaką pomoc i dofinansowanie może liczyć ze strony państwa?
PP: Jest kilka instytucji oferujących różne rodzaje wsparcia dla osób pragnących założyć działalność gospodarczą. Przykładowo Powiatowe Urzędy Pracy oferują dotacje na założenie działalności gospodarczej w wysokości do 6-krotności średniego wynagrodzenia. Ciekawą ofertę posiadają fundusze pożyczkowe, możliwe jest też pozyskanie środków z funduszy Unii Europejskiej – choć te ostatnie są teraz mało dostępne z uwagi na okres przejściowy pomiędzy perspektywami finansowymi Unii Europejskiej. Uściślając ostatnie zdanie – z perspektywy 2014 – 2020 środków już prawie nie ma, a środki z kolejnej perspektywy 2021 – 2027 jeszcze nie zostały zatwierdzone przez odpowiednie instytucje Unii Europejskiej.
AM: Z jakim zagrożeniami musi liczyć się młody przedsiębiorca, zakładając swój pierwszy biznes?
PP: Moim zdaniem największym zagrożeniem jest przeszacowana prognoza popytu na usługi bądź produkowane produkty. Jednym z najtrudniejszych zadań młodej firmy jest znalezienie stałych odbiorców swoich usług bądź produktów. Konkurencja na rynku jest bardzo duża, a starsze firmy, mające zazwyczaj lepsze zaplecze kapitałowe, mogą zwalczać nową konkurencję. Widzę też poważne zagrożenia natury prawnej. Młody przedsiębiorca powinien mieć wsparcie doświadczonego prawnika przy tworzeniu swoich pierwszych umów czy kontraktów. Istnieje realne zagrożenie, iż może zostać „wykorzystany” przez innego przedsiębiorcę.
Ważna jest też współpraca z dobrym księgowym, gdyż rachunkowość nawet małej firmy może prowadzić do poważnych negatywnych konsekwencji, jeśli nie zna się szczegółowo przepisów w tym zakresie.
AM: Czy według Pana znaczny procent młodych osób decyduje się na założenie swojej działalności? Jeśli tak, to jakie czynniki przede wszystkim wpływają na ich decyzję?
PP: Trudno mi ocenić, jaki procent młodych ludzi decyduje się na założenie swojej firmy. Ma na to wpływ zapewne wiele czynników. Myślę, że można wśród nich wskazać na posiadane wykształcenie, miejsce zamieszkania czy tradycje rodzinne. Zapewne więcej firm będzie wśród absolwentów szkół wyższych niż średnich, więcej wśród absolwentów zarządzania czy informatyki niż kierunków typowo humanistycznych. Przypuszczam, że wzrost odsetka młodych osób będzie wprost proporcjonalny do wielkości miejsca zamieszkania. Łatwiej będzie założyć własną firmę osobie, która ma w bliskiej rodzinie przedsiębiorców niż tej, która jako pierwsza ze swojej rodziny planuje „rozkręcić” własny biznes.
AM: Na koniec czy mógłby Pan udzielić „złotych rad” dla osób, które chcą podjąć decyzję o założeniu swojego przedsiębiorstwa?
PP: Polecałbym przede wszystkim przygotowanie szczegółowego biznesplanu, a następnie skonsultowanie go albo z doświadczonym, zaprzyjaźnionym przedsiębiorcą, albo z pracownikiem instytucji udzielającej wsparcia osobom planującym założyć swoją firmę. Mam tu na myśli np. inkubatory przedsiębiorczości czy agencje rozwoju regionalnego. Dobrze byłoby, o czym wspominałem już wcześniej, poszukać dobrego prawnika oraz księgowego (czasami to może być jedna osoba – np. prawnik mający uprawnienia doradcy podatkowego) i uzgodnić z tą osobą/ osobami warunki współpracy. Myślę, że dla młodego przedsiębiorcy mogą oni zaoferować atrakcyjne stawki na początek współpracy.
Bardzo dziękuję za rozmowę i poświęcony czas.
Agata Mieczkowska