4 marca w I Liceum Ogólnokształcącym im. ks. A. J. Czartoryskiego w Puławach odbyły się warsztaty dziennikarskie – Nowe widnokręgi – zrozumieć media. Do szkoły przyjechał pan starosta, Leszek Gorgol, który w powitalnej prelekcji zwrócił uwagę na istotę i znaczenie edukacji młodych ludzi w zakresie mediów, ich roli w tym szczególnym dla nas czasie. Dowiedzieliśmy się, że aż 70% tego, co odbieramy opiera się na wizji, 23% to dźwięk, a tylko 7% jest treścią.
Część pierwsza spotkania odnosiła się do działań telewizyjnych. Prowadzący zagłębiali nas w tajniki jej funkcjonowania – zaprezentowany został wóz satelitarny, po którego profesjonalnym wyposażeniu oprowadził zdalnie uczniów realizator kamery – opowiedział o swojej funkcji, przedstawił w jaki sposób działają źródła i sprzęt nagłaśniający, oświetleniowy oraz aparatura wizualizująca . Ochotnicy mieli okazję wcielić się w rolę pogodynki, prezentera czy aspirującego na urząd prezydenta miasta. Można było przekonać się o tym, jak ważna jest rola ułożenia kadru, jakości dźwięku, sposobu modulacji głosu i przedstawianej treści w prezentacji telewizyjnej. Ukazano w jaki sposób te wszystkie czynniki mogą manipulować widzem – filmik o pozornym przedmiocie – starej, wyrzuconej lampce przybliżył poszczególne zabiegi wykorzystywane przez reżyserów właśnie w tym celu. Za drzwiami czekał na uczestników wóz transmisyjny, który w trakcie przerwy został im udostępniony. Uczniowie nie przegapili także możliwości używania telewizyjnego sprzętu, o czym świadczy ilość zrobionych zdjęć. Właściwie bezustannie zdało się słyszeć dźwięk aparatów i blask fleszy.
Po przerwie nastąpiła część druga, poświęcona przekazowi medialnemu związanemu z obrazem. Ukazano jaką rolę w telewizyjnej rzeczywistości odgrywa światło. Krystian – jeden z uczniów I LO – ochoczo zaprezentował młodzieży, jak działa manipulacja światłem, czyli na czym polega właściwe oświetlenie. Przekonano uczestników, że jego brak nie przyciąga uwagi, zaś odpowiednie ułożenie może być kluczem do sukcesu. Młodzież poproszona za kulisy potwierdziła, że w środowisku dziennikarskim zbyt mocny makijaż jest zdecydowanie lepszy niż jego brak. Utwierdzono nas w przekonaniu, iż czujne oko kamery wychwyci każdy mankament w odróżnieniu od oka ludzkiego. Na tej zasadzie działa tak zwana sklejka, która nadaje obrazom nowe znaczenie poprzez odpowiednie ich połączenie. Tak, przy pomocy krótkich, humorystycznych i tkliwych filmików, obserwowaliśmy jak konstruować film, emocjonalnie działając na odbiorcę. Kolejnym elementem części drugiej było zaaranżowanie sceny wyznania miłości. Amatorzy nauczyli się jak odpowiednio nacechować i pokazać mimikę twarzy między dwójką zakochanych. Wpływają na to – obraz, zbliżenia, kadr, muzyka i nagłośnienie.
Część trzecią przeprowadził Paweł Bielicki, który wprowadził nas w świat dźwięku. Elementem zaskakującym było zaprezentowanie rozwoju technologii pomagającej nagrywać odgłosy. Przedstawiono historyczne nagranie z 1860 roku, które po odszyfrowaniu w 2008 okazało się być francuską kołysanką. Zaproszono uczestników do zabawy językowej nakreślającej moc dykcji w prezentacji medialnej. Zmierzyli się oni z popularnymi grami słownymi. Następnie przy użyciu specjalnego programu zmontowano wypowiedzi kilku śmiałków tak, aby mogli oni usłyszeć siebie w nowym wykonaniu. Ich wcześniej onieśmielone głosy po odpowiednim retuszu nabrały charakteru. Ostatnim aspektem była muzyka filmowa i to jak jej użycie wpływa na nasz odbiór.
W ostatniej części spotkania przypomniano uczniom jak napisać artykuł i jak nie dać się złapać w pułapkę manipulacji medialnej. Przygotowana prezentacja ukazała, jak odpowiedni język przyciąga uwagę czytelnika oraz jak możemy odróżnić teksty opiniotwórcze i te o charakterze informacyjnym. Omówione zostały zabiegi nasiąknięte perswazją i te związane z manipulacją. Prowadzące poradziły, jak inspirować przymiotnikami oraz szokować tytułami, tak by przyciągnąć wzrok potencjalnego czytelnika.
Warsztaty okazały się być dla nas, jak i dla wszystkich uczestników, inspirującą podróżą po dziennikarskim świecie, za którą jako społeczność ILO jesteśmy wdzięczni.
Uczennice:
Natalia Golcc, Aleksandra Nowakowicz
fot. S. Zhukova